niedziela, 26 maja 2013

Check engine Corolla Liftback 1.4 VVTI

Był to bardzo brzydki dzień zdominowany przez chmury i nieustające opady deszczu. Jechałem spokojnie ulicami miasta gdy nagle zauważyłem coś niepokojącego w mojej Corolli aucie, które stanowić ma wzór niezawodności zapłonął i raził mnie w oczy jak laser CHECK ENGINE !? 



Corolla Liftback - Check Engine

I właśnie w tej chwili dzień ten wydał mi się jeszcze bardziej mroczny... do domu zostało mi 300km do przejechania a tu moja Corollka wycina mi taki numer... 

Objawy 

Po zapaleniu się kontrolki Check Engine starałem się zanalizować czy wszystko pracuje tak jak do tej pory. Wyłączyłem radio - silnik chodził jak zawsze. Zwróciłem uwagę na obroty i tu bez zmian. Może nagła utrata mocy? Auto wydawało mi się nieco zamulone ale może to efekt chwilowej fobii. Generalnie doszedłem do wniosku, że poza płonącym CHECK ENGINE nic się nie dzieje... Powiedziałem sobie - błagam przecież to Toyota musiała by zacząć płonąć bym się zatrzymał i z takim nastawieniem dojechałem do domu. 

Pojawiło się pytanie jak zgasić Check Engine w Corolli... i czy warto to robić.

Mój znajomy Mechanik powiedział tak:

"Pier....to to Toyota! Odłącz akumulator na 30 min, błąd Check Engine zniknie jak się za jakiś czas znowu pokarze to wtedy będzie to powód do zmartwień i wtedy zobaczymy co tam się dzieje w nim dzieje."

Pomysł mi się podobał ale stwierdziłem, że może warto by jednak to sprawdzić. Sam podejrzewałem, że może to wina jakiegoś zwarcia, zawilgocenia czujnika itp. - padało przez 3 dni bez przerwy!

Postanowiłem więc podpiąć moją Corolle pod komputer i odczytać błąd Check Engine  

2 komentarze:

  1. Takiego znajomego mechanika juz dawno bym pozegnal....mowiac krotko: idiota....Sama kontrolka zapala sie w roznych przypadkach, te najczestsze to niski poziom oleju albo np jakies problemy z cewkami itp. Po uzupelnieniu oleju, czesto trzeba przegazowac, zeby ruszyla pompa i lampka zgasla, w przypadku cewek (mozna w 5 min. wymienic samemu), mozna albo skasowac "komputerem", albo odczekac niedlugo, kontrolka sama zgasnie. Odpinanie aku jest zupelnie niepotrzebne. Fajna stronka, mam toyo VVTi 97 KM z 2000 r. Bardzo solidne auto.

    OdpowiedzUsuń